Tablica
poniedziałek, 31 lipca 2023
Od Neriny CD. Hiromaru
piątek, 28 lipca 2023
Od Hiromaru CD. Eny
piątek, 14 lipca 2023
Od Lyanny CD. Mavena
-Witaj kompanie - przerwałam niezręczną ciszę, która unosiła się nad nami niczym mgła o poranku. I to tego ciężkiego typu, ponieważ Maven z pewnością domyślał się w jakim charakterze wybrałam go do współpracy. Ja uważam, że zdecydowanie na tym obaj skorzystamy i mam nadzieję, iż się o tym sam przekona.
-Witaj, Lyanno - chłopak miał dodać coś jeszcze ale profesor przywołała nas do porządku.
Wyjaśniła ona na czym ma polegać nasze zadanie, oraz jaki mamy czas na jego zrealizowanie. Wychodzi więc na to, że mamy zdobywać od siebie informacje i przygotować swego rodzaju charakterystyki demonów, które można by śmiało umieścić w archiwum albo w bibliotece w odpowiedniej kategorii. Zadanie to sprawiało też, że musimy ze sobą kooperować i każde z nas będzie miał swój wkład w pracę. Co za tym idzie, dobrze jest odbyć parę spotkań. Spojrzałam na swojego partnera biorąc głęboki wdech.
-Mamy całe zajęcia, żeby zacząć naszą pracę. Warto to wykorzystać na wstępne ustalenia co i jak - zaczęłam pewnie patrząc prosto w oczy Mavenowi. Ten skinął głową zgadzając się z moimi słowami.
-Dobrze by było. Zdecydowanie ułatwi to całą pracę na późniejszym etapie - dodał od siebie prostując plecy na swoim miejscu. - Mamy wybrać po jednym demonie od każdego z nas - przypomniał część zadania do wykonania, na co skinęłam głową.
-Zgadza się. Ja posiadam dwa, dlatego musiałabym się zastanowić, którego chcemy opisać. Aegon jest demonem elektrycznym, pierwotnym, którego znam od maleńkości. Dobrze go poznałam, więc nie miałabym problemu z przedstawieniem jego postaci. Ostatnio jednak dorobiłam się Nirlaeny, która z kolei jest demonem wodnym. Jeszcze niewiele o niej wiem, więc pracowałoby się trudniej. Jednak profesor by z pewnością doceniła trud i wysiłek jaki włożyliśmy do wykonania tego zadania - to był spory dylemat również dla mnie. Sensownym byłby opisaniem Aegona, nie tylko ze względu na mniejszy czas ale również wszyscy go znają. Z tego powodu nie uchyliłabym rąbka tajemnicy na temat Nirlaeny, a bardzo cenię sobie prywatność nawet w tej kwestii.
-Ja również jestem w posiadaniu dwóch. Deva to demon ognia i mroku, natomiast Artis jest związany z ziemią - wyjaśnił krótko.
-Rozumiem. W takim razie, możemy wybrać sobie nawzajem, ponieważ wybór dla nas samych może być zbyt trudne. Dopytajmy się też jakie rzeczy mają znaleźć się w opisach - zaproponowałam, gdyż zależało mi na szybkim rozłożeniu pracy i przejścia z teoretycznych spraw do tych praktycznych.
Razem z Mavenem podnieśliśmy ręce, sygnalizując tym samy naszą chęć skorzystania z pomocy profesor. Gdy tylko do nas podeszła, zadaliśmy jej pytanie dotyczące szczegółów pracy. Dowiedzieliśmy się, że w naszych opisach mają się znaleźć standardowe rzeczy takie jak wygląd, charakter, czy umiejętności, ale również wzmianki historyczne, które mogą znajdować się w księgach. Oboje przytaknęliśmy głową dziękując profesor za pomoc. Właśnie zdziwił mnie fakt, że na to zadanie dostaliśmy aż 2 tygodnie, i akurat w tej kwestii tkwił haczyk. To było bardzo interesujące.
-Chciałabym, żebyśmy opisali Devę. Może mieć ciekawy rys historyczny - rzuciłam szczerze zainteresowana tym demonem. Deva jest fascynująca sama w sobie, a odszukanie informacji zapisanych w przeszłości na jej temat może przynieść naprawdę dobre rezultaty. - A ty, który z moich demonów chciałbyś żebyśmy opisali? -zapytałam patrząc wyczekująco. Już wiedziałam, że współpraca z nim będzie niezwykle interesująca.
Maven?
Od Hyo CD. Ena
czwartek, 13 lipca 2023
Od Eny CD. Hiromaru
Od Darumy CD. Luciena
Jeśli miałbym jakoś nazwać to wszystko, co spotkało mnie do tej pory podczas wyprawy z Lucienem, użyłbym słowa “chaos”. Wszystkie te wydarzenia, które nas spotkały, całkowicie różniły się od mojej codzienności. Przywykłem do spokoju. Dni spędzanych w bibliotece na lekturze, parzeniu herbaty czy po prostu nauce.
Od Eny CD. Hyo
Obudziłem się wraz ze śpiewem rajskich ptaków. Barwa ich głosu, choć wyrwała mnie z błogiego snu, była niezwykle przyjemna dla ucha i uspokajająca. Przymknąłem na chwilę oczy, aby nacieszyć się pieśnią pierzastych mieszkańców lasów deszczowych. Jednocześnie wsłuchiwałem się w szelest liści i gałęzi, delikatnie zagłuszany przez bijące o brzeg fale. Wszystkie te składniki tworzyły swego rodzaju naturalną orkiestrę, której słuchanie przypadłoby do gustu nawet najbardziej wymagającemu koneserowi muzyki.
Kernow