Gdy tylko dowiedziałem się na czym będą polegać zajęcia, stwierdziłem, że było to mądre posunięcie. Wiadomo, że każdy powinien uczyć się tego, w czym jest dobry, ale poszerzanie swoich horyzontów wielu z nam wyjdzie na dobre. W końcu nie wiemy, na kogo trafimy podczas walki. Często zdarzało mi się, że trafiałem na sytuacje, podczas których nie wiedziałem całkowicie jak się zachować. I właśnie dlatego często grupy kompletuje się tak, by była przygotowana na wszystko. A wtedy szanse przeżycia całości wzrastają. I to właśnie dlatego te zajęcia tak bardzo mnie zainteresowały, sądziłem, że pozwolą mi się one nauczyć nowych rzeczy. Jednak jednej rzeczy się nie spodziewałem - dlaczego zostałem przypisany do grupy uczącej się szpiegostwa? W końcu byłem szpiegiem Księcia Nocy, w dodatku ten głupi uśmieszek Kasjana, który patrzył na mnie z ukosa... Niezbyt kojarzyłem osoby z mojej grupy, podczas spotkania z naszym "nauczycielem" poznałem tylko ich imiona i tylko z powodu mundurków mogłem domyślić się, z jakiej szkoły pochodzą. Oczywiście wcale się nie zdziwiłem, że zapadła decyzja bym to ja został liderem naszej grupy. Białowłosy wyglądał, jakby miał zaraz zejść na zawał, a Nikolai sam stwierdził, że nie chce nim być.
Tablica
Nadeszła zima, jakiej nawet nasi dziadkowie nie widzieli. Zapasy powoli się kończą, państwa patrzą na siebie coraz bardziej podejrzanym wzrokiem. Uczniowie muszą siedzieć w zimnych i rzadko ogrzewanych pokojach, bo akademię robią wszystko by nie zamknąć swych wrót przez brak pieniędzy. Ludzie w miastach wspierają się jak tylko mogą, jednak nawet to nie pomaga w wyżywieniu rodziny. Wcześniej ludzie nie zwracali uwagi na dziwne zachowanie zwierząt, jednak być może był to zwiastun czegoś nowego? Może ptaki przestały migrować, a stworzenia leśne zbierać zapasów na zimę z powodu jakieś większej sprawy? Pomimo ciężkich warunków, zimy i głodu, niektórzy chcą znaleźć przyczynę całego tego chaosu i szaleństwa. Próbują dotrzeć do miejsca, w które zdaje się, idą wszystkie magiczne stworzenia zamieszkujące nasz świat. Czy jednak jest to bezpieczne?
czwartek, 20 maja 2021
Od Luciena C.D. Nikolai [Event]
Mając chwilę ciszy, rozejrzałem się wokół. Wokół było wiele miejsca, a sala była na tyle odosobniona, że ledwo wpadały tu promienie słoneczne. Przez chłód można było się domyślić, że znajdujemy się trochę pod ziemią. Mógłbym tutaj spędzić cały dzień, co najpewniej dzisiaj się stanie. I nie tylko dzisiaj. Nie wiedziałem, ile te całe zajęcia trwają, ale lepsze to od zajęć w szkole, które robiły się coraz cięższe i męczące.
Kasjan latał z jednego końca sali do drugiego, przenosząc różne rzeczy. Obserwowaliśmy jego ruchy przez chwilę, nie mając nic do robienia.
- Myślicie, że będzie tak ganiał przez cały dzień? - mruknąłem do pozostałych, nawet nie oczekując odpowiedzi. Chciałem jakkolwiek zagaić rozmowę, w końcu przecież nie będziemy przez cały czas siedzieć w ciszy, udając, że reszty tu nie ma.
- Może zaraz przestanie - to właśnie Nikolai odpowiedział na moje pytanie. A na rezultat nie musieliśmy czekać długo. W końcu czarnowłosy podszedł do nas z kawałkiem pergaminu i piórem do pisania. Podał mi przedmioty z delikatnym uśmiechem.
- To wasze pierwsze zadanie - usiadł na krześle pod ścianą. - Wspólnie macie napisać jaki według was powinien być idealny szpieg. Ma to być wasza praca grupowa, a nie indywidualna. A ty Lucien masz to zapisać.
- Czemu jestem w tej grupie? - zapytałem, nie zwracając uwagi na towarzystwo. Przecież w takim tempie nigdy się tego nie dowiem.
- Któż to wie?
Westchnąłem cicho, wpatrując się w niego. Mój przyjaciel właśnie stał się moim nauczycielem, cudownie.
Anien?
Oto pierwsze zadanie grupy szpiegowskiej - macie razem napisać notatkę, jaki musi być szpieg by być tym idealnym. Odpowiedź kolejna osoba musi wpleść w swoje opowiadanie, za co grupa otrzyma punkty. Powodzenia!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szablon
Pandzika
Kernow
Kernow
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz